Każdy właściciel bądź opiekun konia powinien wiedzieć, że końskie nadpęcia, pęciny i całe kopyta są szczególnie narażone na urazy podczas treningu skokowego lub ujeżdżeniowego, ale również jazdy rekreacyjnej, zwłaszcza w terenie. Należy je zatem odpowiednio ochronić. Tylko kiedy używać sztywnych ochraniaczy (np. ochraniacze Protection Eskadron tzw. skorupy ) a kiedy bandaży polarowych, czyli owijek?
Ochraniaczy z twardą skorupą na pewno musimy użyć, jeśli koń skacze przez przeszkody. Mają one za zadanie ochronić przed urazami nie tylko skórę na końskich nogach, ale przede wszystkim ścięgna i tkanki podskórne. Konie bardzo często na treningach uderzają nogami o drągi, a przy znacznej prędkości i sile podczas wykonywania skoku lub jakiegokolwiek ruchu, niegroźnie wyglądające stłuczenia mogą się okazać niebezpieczne. Na zawodach w dyscyplinie skoków przez przeszkody są dopuszczone ochraniacze na przednie i tylne nogi, z tym że na tylnych nogach mają być ochraniacze zabezpieczające tylko staw pęcinowy (np. ochraniacze strychulce Eskadron). Do WKKW najczęściej używa się wysokich „tyłów”, np. ochraniacze Eskadron wysoki tył. Chronią one powyżej stawu pęcinowego, również nadpęcia, które są szczególnie narażone na crossie.
Coraz częściej używa się ochraniaczy kontaktowych do rekreacji (ochraniacze Eskadron Allround), które posiadają skorupę wszytą pomiędzy materiałem zewnętrznym, a neoprenem lub futerkiem wewnętrznym. Dla koni, które nie są podkute w zupełności wystarczą ochraniacze Eskadron FauxFour Heritage, które nie tylko zabezpieczają końskie nogi, ale również cieszą oko jeźdźca, bo wyglądają naprawdę świetnie.
Na treningach ujeżdżeniowych najczęściej spotykamy konie z owijkami bądź bandażami polarowymi na nogach (bandaże polarowe Eskadron Heritage jesień-zima 2017/18). Mogą być zakładane z podkładkami pod owijki (Eskadron Climatex) lub bez. Podczas jazdy ujeżdżeniowej końskie nogi nie są narażone na uderzenia o drągi czy inne twarde materiały, ale ze względu na fakt, że niektóre konie dopiero uczą się podstawiania zadu i samoniesienia, zdarza się, że uderzają własnymi kopytami w ścięgna. Dlatego nogi takiego wierzchowca muszą być osłonięte znacznie wyżej, na długości od stawu pęcinowego do górnej krawędzi nadpęcia.Oczywiście są jeszcze kaloszki (Kaloszki Eskadron Heritage), które chronią końskie koronki przed bardzo bolesnymi urazami.Warto pomyśleć o ubraniu specjalnych ochraniaczy na czas transportu konia tu polecam Ochraniacze transportowe Eskadron Heritage, które zapobiegają uszkodzeniom końskich nóg w przyczepie.
Podsumowując:
Jedno jest pewne- trzeba dbać o końskie nogi, bo lepiej jest zabezpieczyć niż leczyć!